Cały miesiąc mnie tu już nie było, ale informuję, że cały ten czas był bardzo twórczy ;)
Już od jakiegoś czasu w głowie powstawały mi pomysły na koronkową biżuterię ślubną. Koronki to taki wdzięczny temat i w scenerii ślubnej prezentują się wyjątkowo pięknie ;)
Pomysły przerodziły się w konkretne projekty, którymi w końcu mam przyjemność się z Wami podzielić ;)
Komplet "E Ti Promettero" - I obiecuję Ci...
Składa się na niego naszyjnik (mój pierwszy w życiu! Własnoręcznie wymyślony od A do Z) i kolczyki.
Komplet wykreowały satynowa nić w kolorze a'la ecru z dodatkiem nici złotej z naturalnymi słodkowodnymi perłami o nieregularnym kształcie.
Bigle i zapięcie naszyjnika (federing): srebro p. 925.
Komplecik perłowy wciąż czeka na swoją właścicielkę ;)
Kolejny naszyjnik, jak sami zobaczycie będzie bratem bliźniakiem poprzedniego :) Pewna Panna Młoda wymarzyła sobie bowiem dokładnie taki naszyjnik, tyle że śnieżnobiały z dodatkiem kryształów Swarovskiego.
Pannie Młodej przecież się nie odmawia, prawda? ;)
Powstało więc jej koronkowe marzenie:
Naszyjnik zapakowałam w własnoręcznie wykonane pudełeczko, które później ruszyło w świat ;)
W zeszłym miesiącu z kolei miałam przyjemność wykonać koroneczki dla innej Panny Młodej. Tym większa radość, iż to moja imiennicza ;) Pani Agnieszka zapragnęła długie kolczyki i bransoletkę z kompletu "There for Me" ;)
A tak koronki prezentowały się na Pani Agnieszce ;)
Możecie sobie wyobrazić jaki to dla mnie wielki zaszczyt widzieć szczęśliwą Pannę Młodą, która zechciała, by moje frywolitki towarzyszyły jej w tak wyjątkowym dniu ;) Dzięki takim chwilom nabieram jeszcze większej chęci do dalszego tworzenia :D
Dlatego też powstało jeszcze kilka nowych projektów... ale te pokażę Wam już przy kolejnej okazji ;)
Miłego tygodnia wszystkim życzę! :)
cudowne komplety , elegancja, gracja i styl
OdpowiedzUsuńCzyli to, co kocham najbardziej :) Dziękuję ;)
UsuńWszystko robi niesamowite wrażenie! Frywolitkowa biżuteria ślubna jest po prostu magiczna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :) Muszę się zgodzić, frywolitka z Panną Młodą tworzą magię:))) I jakże się cieszę, że mogę tej magii trochę sama wyczarować :) Również pozdrawiam!
UsuńPiękne :) czekam na resztę kolekcji :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobał mi się naszyjnik biały z kryształkami Swarovskiego ,gdybym jeszcze raz wychodziła za mąż( nie daj Boże)to zrobiłabym sobie takie!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :))) Ponownego zamążpójścia nie życzę, ale... jest jeszcze inne rozwiązanie: naszyjnik może zmienić kolor na dowolnie wybrany, wówczas nie będzie już "ślubny", a np. wieczorowy... :)
Usuńśliczne :) same piękności :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne są te Twoje koroneczki:) Pozdrawiam i zapraszam do mojej zabawy:)
OdpowiedzUsuń